Czasem czuję się w tym domu jak w więzieniu. Niee.... bo nawet w więzieniu ludzie mają się lepiej. A ja tu jestem sama, bez kontaktu z ludźmi, ze światem. Jeśli tak ma to dalej wyglądać to wolę umrzeć. Czasami modlę się, żeby to mnie jakieś auto rozjechało, piorun we mnie walnął, czy coś... I tak nikt by się mną nie przejmował, a ja wiem, że nie poradzę sobie sama w przyszłości.
Chociaż, teraz, gdy tak siedzę całymi dniami w domu to mam czas na czytanie książek. Aktualnie czytam serie "Nieśmiertelni" Alyson Noel. Bardzo mnie zaciekawiła ta przygoda. Autorka tak dobrze ją napisała, że można sobie wszystko doskonale wyobrazić, a nawet czasami 'poczuć'. Nawiązała też do magii co mnie jeszcze bardziej zafascynowało. Zaczynam się teraz interesować magią. Od dziecka ona mnie ciekawiła, bo jest taka tajemnicza i chciałabym ją bliżej poznać. Zawsze wierzyłam, że ona gdzieś na świecie istnieje.
Wczoraj pierwsze zaklęcie jakie znalazłam to było na bycie aniołem. Wymówiłam je. Dopiero później się zorientowałam, że takie zaklęcie wypowiada się w czasie nowiu, a akurat tej nocy był. Czas, żeby te zaklęcie się spełniło trwa 3 lata. Sama nie wiem co mam o tym myśleć, bo jeśli się spełni to... Hmm.. moje życie zupełnie się zmieni. A ja jestem jeszcze niedoświadczona w magii. Muszę się jeszcze dużo nauczyć. A podstawą jest medytacja i teraz na niej się głównie skupiam. Ciężko i powoli mi idzie, ale myślę że dojdę do wprawy. A wy wierzycie w magię?
xoxo
to są normalnie moje uczucia...
OdpowiedzUsuńja jako dziecko bardzo często wierzyłam w magię,bardzo często tez wypowiadałam takie"zaklęcia"ale bez skutku:)Nie czuj się tak i nie myśl,że nikogo nie obchodzisz ,nie wmawiaj sobie tego..Staraj się cieszyć życiem bo jest za krótkie by od razu myśleć o jego zakończeniu.Zaufaj mi nie warto tak myśleć.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa wierzę w magie, i też ostatnio zaczęłam interesować się takimi sprawami. Kiedyś uczyłam się widzieć aurę innych ludzi i ćwiczyłam to, i przez kilka dni zaczynałam lekko widzieć swoją aurę, ale potem przestałam to ćwiczyć, sama nie wiem czemu. Nikt nie wie, że wierzę w magie, bo by mnie wyśmiali, jednak w internecie są osoby, które też w to wierzą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam TyŚka~
Też często chcialabym aby mnie samochód rozjechał . pare miesięcy temu również zainteresowalam sie magia i wypowiadalam pare zaklec ale bez skutku . dalej wierze w magie ;) a skąd brałaś zaklęcia ? z jakiejś strony? bo jestem ciekawa xd ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
http://whereverigo.blog.onet.pl/
Oj magia!♥ Kiedy byłam młodsza moje życie kręciło się wokół magii! Teraz nie mam już czasu na interesowanie się tym tak dogłębnie, aczkolwiek nadal lubię czytać książki związane ze zjawiskami paranormalnymi :)
OdpowiedzUsuńWow! Te 2 pierwsze zdjęcia są magiczne!
OdpowiedzUsuńwow.. obserwuję.
OdpowiedzUsuńteż mam czasem wrażenie, że jakby mnie zabrakło nikt by się tym nie przejął.. a w magię chyba wierzę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post! :)
Hi, honey! I really liked your blog, you have great photos! Now, I am your faithful follower! I really hope that you enjoy my blog and you will be my follower!)))) Miss you, kiss!
OdpowiedzUsuńCześć! Zapraszam Cię na mojego bloga na którym trwa rozdanie a do wygrania doładowanie do wybranej sieci za 10 złotych. http://lavieauchocolat.blogspot.com/2012/08/rozdanie.html
OdpowiedzUsuńPS. Super blog <3 :)
Nawet tak nie myśl! Są ludzie którzy Cię kochają, znajomi, rodzina!!! Nie poddawaj się.. a co do magii, też w nią wierzyłam, ale teraz..?
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, na rozdanie ♥
1 zdjęcie urzeka w każdym calu. :)
OdpowiedzUsuń1 djęcie jest ciekawe. ja nie wierzę w żadne moce nadprzyrodzone
OdpowiedzUsuńja raz wierze, raz nie, bo czasem wydaje mi sie nierealna, a czasem nie widze innych przyczyn niektorych zjawisk/rzeczy...Podoba mi się Twój blog, dlatego "oferuję" Ci wzajemne obserwowanie :) Co Ty na to? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńoki, ale co jest nie tak? kontrast tła z czcionką, czzy gadżety czy może nagłówek?
UsuńPS> I dzięki, konstuktywną krytykę cenię
Usuńpierdolnij sobie w łeb ten swój pusty łeb,a najlepiej odkrec gaz i wyjeb w kosmos razem ze soba pół osiedla,pustaku
OdpowiedzUsuńCzytając twoje dziecinne posty aż śmieć mi się chce i bardzo współczuje Twoim rodzicom, że muszę się z kimś takim użerać.
OdpowiedzUsuń