Ostatnio oglądałam taki dziwny film. W pewnym momencie się wzruszyłam, bo dziewczyna, która przyłapała swojego chłopaka na zdradzie poszła do chłopaka, który przez cały czas do niej zarywał i chciała żeby wreszcie to zrobili. On mimo że tego chciał to powiedział 'NIE', bo nie chciał ją zmuszać do stosunku. A ona działała pod wpływem emocji, alkoholu. Kurde... też chciałabym wreszcie spotkać takiego, fajnego faceta któremu będę się podobała i nie będzie chciał mnie tylko zaliczyć.
Tak szczerze to ja nigdy nie miałam chłopaka i czekam na jakiegoś fajnego kolesia, który sam mnie zauważy, a nie że ja mu będę machać dupa przed ryjem. Czekam... Zazdroszczę dziewczyną które mają powodzenie u chłopaków.
xoxo