Pojechałam z dziewczynami, pokazały mi was. One nie umiały się zdecydować, a ja nie wiem czemu wybrałam ciebie. Przyjeżdżałam tam do ciebie chociaż nawet o tym nie wiedziałeś. Wracając byłam zadowolona, bo widziałam ciebie, a gdy cię nie było miałam ochotę rozwalić cały świat by cię znaleźć. Potem nawiązałam kontakt z twoim kolegą. Dowiedziałam się parę informacji o tobie.
Nie sądziłam, że to się ogóle stanie. Nie sądziłam, że moi znajomi są zdolni, żeby do ciebie podejść i ci powiedzieć. Na początku nie wiedziałeś o co chodzi, ale potem gdy już ci powiedziano nie potrafiłeś wydusić z siebie głosu, rumieńce zagościły na twoich policzkach, wyglądałeś uroczo a ja uciekałam z tego miejsca, bo nie wiedziałam co mam dalej robić, nie wiedziałam jak przyjmiesz te informacje. Teraz już wiesz po co tam tak często jeżdżę i nie przeszkadzają mi miny tamtejszych ludzi lub ich myśli: "co ona znowu tu robi". Teraz patrzysz na mnie w inny sposób. Jesteś tak samo nieśmiały jak ja. Chciałabym podejść i zagadać, ale na sam twój widok ogarnia mnie ciepło od środka, zaczyna mnie boleć brzuch, robię się cała czerwona. Nie potrafię ci już spojrzeć w oczy, zawsze je spuszczam przechodząc obok, a gardło tak mocno się zaciska, że nie jestem w stanie nic wypowiedzieć. Nie mam pojęcia kiedy znowu się zobaczę. Mam nadzieję, że jak najszybciej. Tęsknie za tobą. I chyba nareszcie czuję... szczęście! Tak, jestem szczęśliwa! [Mam ochotę wykrzyczeć to całemu światu]
Nie sądziłam, że to się ogóle stanie. Nie sądziłam, że moi znajomi są zdolni, żeby do ciebie podejść i ci powiedzieć. Na początku nie wiedziałeś o co chodzi, ale potem gdy już ci powiedziano nie potrafiłeś wydusić z siebie głosu, rumieńce zagościły na twoich policzkach, wyglądałeś uroczo a ja uciekałam z tego miejsca, bo nie wiedziałam co mam dalej robić, nie wiedziałam jak przyjmiesz te informacje. Teraz już wiesz po co tam tak często jeżdżę i nie przeszkadzają mi miny tamtejszych ludzi lub ich myśli: "co ona znowu tu robi". Teraz patrzysz na mnie w inny sposób. Jesteś tak samo nieśmiały jak ja. Chciałabym podejść i zagadać, ale na sam twój widok ogarnia mnie ciepło od środka, zaczyna mnie boleć brzuch, robię się cała czerwona. Nie potrafię ci już spojrzeć w oczy, zawsze je spuszczam przechodząc obok, a gardło tak mocno się zaciska, że nie jestem w stanie nic wypowiedzieć. Nie mam pojęcia kiedy znowu się zobaczę. Mam nadzieję, że jak najszybciej. Tęsknie za tobą. I chyba nareszcie czuję... szczęście! Tak, jestem szczęśliwa! [Mam ochotę wykrzyczeć to całemu światu]
Zrób pierwszy krok! Teraz kiedy on to wie, to czego pragniesz może się ziścić ;)!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ;d
OdpowiedzUsuń