Siedziałam sobie i choć miałam przeczucie że coś się wydarzy nie poszłam stamtąd. Najwyraźniej wiedziałam, że wydarzy się coś miłego. Po chwili kolega zmierzał w moim kierunku zbyt powolnym krokiem. Wiedziałam, że coś kombinuje. Cholera! Zapomniałam, że za chwile będzie się zmieniać z NIM! Po chwili stali już nade mną i nie miałam się jak wymigać. Przedstawił nas sobie. A mnie ogarnęło cudowne ciepło po całym ciele. W tamtej chwili utonęłam w nim, nie wiem nawet o czym rozmawiali.
Uciekłam stamtąd. Widziałam z góry, że mnie szukałeś wzrokiem. A potem żałowałam, że tam nie zostałam. Następnym razem jak się spotkamy mam ci powiedzieć cześć czy może dzień dobry? O ile będę w stanie coś powiedzieć.
Znajomi się mną nie interesują, a ja mimo to za nimi tęsknię. Chciałabym się znaleźć teraz w ich towarzystwie, a nie siedzieć w czterech białych ścianach z pustym łóżkiem. Milion przeróżnych badań już miałam i teraz czekam na jutro. Zostanę uspana. Chciałabym odzyskać świadomość w trakcie tego i wiedzieć co mi będą robić. Siedząc na parapecie w tą zimną, ciemną noc zastanawiam się czy jeżeli ode mnie by to zależało to czy chciałabym się obudzić?
Jestem tutaj po raz pierwszy ale nie ostatni! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na to samo ;- )))
http://magia-to-nie-wszystko.blogspot.com/
bardzo ładne napisane :) oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńObserwuję.
www.pannaniezdecydowanaa.blogspot.com
ciekawie piszesz :)!
OdpowiedzUsuńCiekawy blog :) bd wpadać tutaj
OdpowiedzUsuńzachęcam do obserwowania mojego bloga http://karolina-bebenek-photography.blogspot.com/